Premier: Ten rok i przyszłe lata będą rekordowe dla polskiej kolei

Polska kolej przyciąga

Pociągami z roku na rok jeździ coraz więcej Polek i Polaków.

W lipcu tego roku polskie koleje przewiozły tyle osób, ile obywateli liczy mniej więcej Polska. Ponad 36 milionów ludzi. Jeśli my wiemy, że w przyszłym roku przewieziemy polskimi kolejami więcej ludzi niż mieszka w całej Unii Europejskiej, to daje wyobrażenie o tym, jak bardzo rozwinęła się i rozwija polska kolej

– mówił w Gdańsku Premier Donald Tusk.

W 2024 r. polska kolej obsłużyła ponad 407 mln pasażerów. W porównaniu do roku 2023 to wzrost o 33,1 mln osób.

Coraz częstszy wybór pociągu jako środka lokomocji to także dowód zaufania. Premier przypomniał, że polska kolej i polski kolejarz są symbolem działania, sprawczości i rzetelności. I to już od prawie stu lat. W przyszłym roku Polskie Koleje Państwowe będą obchodzić setną rocznicę powstania.

Kolej – najbardziej dostępny środek transportu

Rozwój kolei – a więc przywracanie połączeń, remonty stacji, nowe trakcje – w ostatnim czasie znacząco przyspieszył.

Nie ma tygodnia, żeby gdzieś z Polski ktoś nie dzwonił i mówił: panie premierze, pan musi tu być, bo otwieramy, zaczynamy budowę, odnowiliśmy dworzec, rusza budowa nowej trasy kolejowej. Kolejne miasto – małe, duże, średnie – będzie miało swój dworzec, swoją stację kolejową

– stwierdził Prezes Rady Ministrów.

Szef rządu nawiązał do wizyty w Sierakowicach, gdzie zgodnie z obietnicą z 2023 roku, pociągi  pasażerskie powrócą do mieszkańców Kaszub na linii Kartuzy-Lębork po 25 latach.

Naszą obsesją jest, aby kolej była najbardziej dostępnym środkiem transportu dla wszystkich Polek i Polaków. I nie zawahamy się zainwestować w to całą naszą energię i wszystkie środki, jakie są do naszej dyspozycji. Mogę to tutaj Wam, menadżerom, kolejarzom, samorządowcom przyrzec solennie, że kolej będzie absolutnym priorytetem polskiego rządu, przynajmniej przez najbliższe kilka lat

– zadeklarował Premier.

Zmiany na kolei ciągle trwają – zarówno w wymiarze strategicznym, jak i lokalnym. Premier Donald Tusk potwierdził, że w rządzie dobiegają końca prace, które doprowadzą do tego, że trójmiejska Szybka Kolej Miejska trafi do rąk samorządu wojewódzkiego.

Ambitny plan: Koleje Dużej Prędkości

Celem rządu jest budowa Kolei Dużej Prędkości i to jak najszybciej. Z założeniem, że będą one służyć wszystkim Polkom i Polakom niezależnie od tego, w jakim regionie kraju żyją.

Będziemy ambitnie przymierzali się – i nie mówię o dalekiej perspektywie, tylko dziś, jutro, pojutrze – do tego ambitnego projektu, jakim są Koleje Dużej Prędkości, tej największej w Europie prędkości, a więc ponad 300 kilometrów na godzinę

– podkreślił Donald Tusk.

Koleje Dużej Prędkości nie tylko zwiększą komfort podróży i dostęp do tego środka transportu, ale także wpłyną na rozwój przemysłu i nowe miejsca pracy.

Polskie firmy muszą budować polską kolej

Polskimi przedstawicielami na Międzynarodowych Targach Kolejowych TRAKO oprócz PKP są także firmy PESA i NEWAG. Prezentują tam swoje najnowsze produkty. Premier zapowiedział, że wkrótce zostanie ogłoszone zamówienie na budowę Kolei Dużej Prędkości.

Polska może być dumna z takich firm jak PESA czy NEWAG. Więc rzucam serdeczne wyzwanie, panowie prezesi (…) bijcie się o to historyczne zamówienie. Jego skala będzie naprawdę imponująca

–  zaapelował szef rządu.

Polskie firmy i polscy specjaliści mogą stać się liderami w najambitniejszych inwestycjach. Właśnie dlatego rząd konsekwentnie wciela w życie ideę repolonizacji krajowego przemysłu i wspiera przedsiębiorców.

Bezpieczeństwo energetyczne i transportowe

Kolej to nie tylko komfort podróżnych i jeden z najbardziej ekologicznych środków transportu. Od rozwoju kolei i stosowanych w niej najwyższych technologii zależy bezpieczeństwo kraju.

Polska może być wzorem w całej Europie nowoczesnej, szybkiej sieci kolejowej. Od tego będzie zależała nasza przyszłość, nasze komunikacyjne bezpieczeństwo. Tak, kolej to także nasze bezpieczeństwo energetyczne i transportowe

– powiedział szef rządu.

Jest to szczególnie istotne, zwłaszcza że żyjemy w niestabilnych czasach.

Moim marzeniem jest to, żeby kiedyś pomyślano o tym trudnym czasie, w jakim przyszło nam żyć – jako o czasie kolei. Nie czasie wojny, nie czasie wewnętrznych sporów, nie upadku obyczajów

– podkreślił Premier Donald Tusk.

Determinacja rządu, silne polskie firmy, nadchodzące przetargi i zamówienia na wielkie inwestycje – mamy wszystko, aby to się sprawdziło.